Forum Forum Umocnionych w Chrystusie ;) Strona Główna FAQ Użytkownicy Szukaj Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj Rejestracja
Forum Umocnionych w Chrystusie ;)
Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia! [Flp 4,13]
 Problemy! Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Eydryth
Forumowy Psycholog
Forumowy Psycholog



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 20:00, 24 Wrz 2006 Powrót do góry

Dobre podejście do sprawy Skarpetkoo :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skarpetkaa
Mega postopisarka (6)
Mega postopisarka (6)



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków

PostWysłany: Nie 20:18, 24 Wrz 2006 Powrót do góry

:] teraz to już mi całkiem dobrze Smile dziękuję :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eydryth
Forumowy Psycholog
Forumowy Psycholog



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 21:16, 24 Wrz 2006 Powrót do góry

I tak ma być Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lost Spirit
Mega postopisarka (6)
Mega postopisarka (6)



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Innego Świata.

PostWysłany: Pon 15:45, 25 Wrz 2006 Powrót do góry

a mi nie jest do konca dobrze, ale damy rade.
jakos.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skarpetkaa
Mega postopisarka (6)
Mega postopisarka (6)



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków

PostWysłany: Pon 17:15, 25 Wrz 2006 Powrót do góry

w chwili obecnej też nie jest mi JUŻ do końca dobrze... ale tutaj już mój wygląd nie ma nic wspólnego... chodzi o całkiem inną sprawę. Ale to nieważne...
będzie dobrze :] wiem napewno, że ja przeżyje. ale nie chcę ranić nikogo Sad Sad Sad to takie trudne... zresztą, nieważne... wystarczy trochę czasu i wszystko się rozwiąże. Cierpliwości...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lost Spirit
Mega postopisarka (6)
Mega postopisarka (6)



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Innego Świata.

PostWysłany: Pon 19:20, 25 Wrz 2006 Powrót do góry

nie chcesz opowiedziec?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skarpetkaa
Mega postopisarka (6)
Mega postopisarka (6)



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków

PostWysłany: Pon 19:34, 25 Wrz 2006 Powrót do góry

chciałabym, ale za dużo osób może to przeczytać... zresztą... sama do końca nie wiem o co chodzi... po prostu nie rozumiem. Ale kiedy będzie już wsyzstko wyjaśnione, to napewno Wam opowiem =*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lost Spirit
Mega postopisarka (6)
Mega postopisarka (6)



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Innego Świata.

PostWysłany: Pon 20:51, 25 Wrz 2006 Powrót do góry

mam nadzieje.
i sie pomodle=*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BachAnka
Administrator, czyli ja tu rządzę xD



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków ;)

PostWysłany: Czw 15:38, 05 Paź 2006 Powrót do góry

Tak naprawde nie wiem co mi jest... smutno mi.... złapał mnie dół... powinnam byc teraz w muzycznej, a mnie tam nie ma... i tak jakoś... pieprze to, nie radze sobie... znaczy tak:

Przestałam sobie ze wszystkim radzić... I jest mi smutno. i szczerze mówiąc przestałam wierzyć w szczęście... Skarpetkaa jest ewidentnym przykładem. Ale nie wnikajmy w szczegóły. Pozostańmy przy wersji, że interwały są poryte.

I że ja jestem poryta, łącznie z matmą, fizyką i całą resztą.

Mam wszystkiego dość... czemu?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eydryth
Forumowy Psycholog
Forumowy Psycholog



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 16:45, 05 Paź 2006 Powrót do góry

Hmn...problem chyba tkwi głebiej w tobie. Cięzko jest pomóc, jeśli nie zna się kogoś osobiście. Hmn...zastanawiam się jak mogłabym ci pomóc. Domyślam się, że nie radzisz sobie ze szkołą? Jeśli tak, to powiem ci, że dobrym na to sposobem, jest większe wyluzowanie się(oczywiście, żeby tylko nie przesadzić w drugą stronę Wink) i odpuszczenie sobie tego napięcia związanego z nauką. A jeśli nie radzisz sobie, bo właśnie sobie olewasz, to najlepszą mobilizacją jest coś takiego: Jak ci się nie chce, myślisz sobie...'aaa...mam czas...zaraz to zrobie...' to poprostu zatnij sie i powiedz sobie: 'NIE! Zrobie to od razu...i tak muszę to zrobić. Potem się polenie!' - U mnie zawsze to skutkuje....

A na doła najlepszy jest sok z pożeczek xD POLECAM ^ ^

Ja też mam doła od wczoraj....ale nie mój dół jest tutaj ważny więc go pomine Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BachAnka
Administrator, czyli ja tu rządzę xD



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków ;)

PostWysłany: Czw 17:25, 05 Paź 2006 Powrót do góry

Dziękuje kochana. Już mi lepiej, z resztą umówiłam się na spotkanie ze Skarpetkaą, więc pewnie udzieli mi się potem jej nastrój...

:*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eydryth
Forumowy Psycholog
Forumowy Psycholog



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 18:56, 05 Paź 2006 Powrót do góry

No to super Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skarpetkaa
Mega postopisarka (6)
Mega postopisarka (6)



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków

PostWysłany: Pią 14:47, 06 Paź 2006 Powrót do góry

tak, miałyśmy pogadać, a co chwila zmieniałyśmy temat... dopiero potem udało nam się. Kiedy już powinnam iść do domu. i tym sposobem, zamiast o godz 19:15 byc w domu, byłam 0 g. 19:50 i dowiedziałam się, że tatuś ma moje "przepraszam" w d*pie O_o
heh, ale nie to mnie teraz martwi...
czasami myślę, że lepiej by było, gdyby mnie w ogóle nie bylo. Ale jestem, więc nie będziemy już tego zmieniać Razz chociaz nie powiem, że czasem mam ochotę zniknąć, albo chociaż się wyprowadzić :/
tylko ze potem juz w ogole nie spotykałabym sie z BachAnką Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eydryth
Forumowy Psycholog
Forumowy Psycholog



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 18:38, 06 Paź 2006 Powrót do góry

To przykre, że twój tata nie potrafii przyjąć twojej skruchy Confused To jest dość poważny problem, bo obowiązkiem rodzica jest jak najbardziej rozumieć swoje dziecko i nie tylko karcić, ale przede wszystkim wybaczać! Ja miałam podobny problem...ale to już inna historia...

Nie znikaj... Nie obawiaj się życia....bo to naprawdę jest niepotrzebne....Musisz wierzyć w siebie i nie dać się zmartwieniom Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Skarpetkaa
Mega postopisarka (6)
Mega postopisarka (6)



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków

PostWysłany: Sob 11:14, 07 Paź 2006 Powrót do góry

dzięki =*
ale dopóki ON się nie pozbiera, nie ma szans na to, że będę pewna siebie itp...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Regulamin