Forum Umocnionych w Chrystusie ;)

Tutaj piszemy o naszychh problemach. Jeśli chcemy się nimi podzielić aby nam ulżyło, lub chcemy, aby ktoś może pomógł nam je rozwiązać Smile

Ja chwilowo nie mam problemu, lecz jeśli takowy się znajdzie, co często się, niestety zdarza, dam znać... Wink

I ludziska! Udzielać się częściej! Nie jestem tu administratorem Very Happy

ale leży mi na sercu dobro tego forum. Tak tu nudno jak ktoś napisze raz na kilka dni Razz

BIERZMY SIĘ DO ROBOTY Cool

Przepraszam, ale osobiście nie mam czasu wchodzić tu codziennie.. {niestety}.. więc sory.. muszą wam wystarczyć moje posty raz na tydzień Smile

Spox

nic się nie dzieje....szkoda tylko, że tak mało mamy członków... może uda mi się zwerbować moją qmpele ;P

Ja napewno zwerbuję tutaj parę osób (skończy się na połowie mojej Wspólnoty Razz

) Będzie git... Smile

BachAnka wkracza do akcji!

Myślę, że Saguś się ucieszy Razz

Dziękuję i przepraszam;*

Też będe wkręcać osóbki, obiecuję;*:*

CIESZĘ SIE OGROMNIE:PP

Pokoj Wam;*

Ja mam trochę problemów..
Brak sił i tyle...
Przepraszam..przez weekend wyjezdżam z przyjaciółką odnowić te oto siły do malutkiej wsi koło Kielc..Borczyn? Słyszał ktoś kiedyś?
Pewnie nie..
Tam zregeneruję siły, po weekendzie obiecuję wrócić 777 razy bardziej aktywna, weselsza i...jeszcze BARDZIEJ kochająca Was i Pana..

Bo cisza, spokój i najdroższa osoba u boku to najcenniejsze...
Kocham;*

Coraz bliżej być....tego pragnę
Chociaż czasem iśc pod prąd....
Suchą stopą przejdę dziś po tej wodzie...
Twoje ręce to...mój ląd
(...)
Twoje ręce to moj brzeg..
Wiem, pokonam drogę
Do tych wyciągniętych rąk..

Uda się Wink

MUSI

Cytat:

Ja napewno zwerbuję tutaj parę osób (skończy się na połowie mojej Wspólnoty ) Będzie git... BachAnka wkracza do akcji!

A ja jestem pierwszą ofiarą BachAnki Very Happy

Postaram się pomóc, le jak narazie to sama muszę się oswoić :] kiepsko czuję się w nowych miejscach (w przeciwieństwie do BachAnki Razz

)

A problemy raz są, raz ich nie ma. W sumie to nic poważnego, czasami tylko jakieś dolinki maluśkie, ale jakoś żyję. Zyję piątkami i niedzielami :]

To tak jak ja...
Piątki i niedziele...
Czuj się jak u siebie, proszę...

Wszsycy Cię zaakceptujemy, bez obaw;-)

Pozdrawiam gorąco;*

Saguś, pamiętasz, że jak masz jakiś problem możesz mówić mi o tym śmiało na gg Wink

POLECAM SIĘ! Jako forumowy psycholog Razz

Saguś, może wam powiedzieć, czy faktycznie umiem pomagać....
Myślę, że tak, ale właściwie chodzi o to, że zawsze pomogam ludziom i lubię to Wink

Mianuję Cię forumowym psychologiem.
Bóg Nam błogoslawi;*

Jutro będzie dobrze..
Dzięki za chęci..
Idę..
Wróce..
W poniedzialek..
Kocham:*:*
Wszystkich:*

JUHU!!!!!!!!!!
Napisałam SETNĄ wiadomość Smile

Setna wiadomośc na cześć Pana:)
Dziękuje każdemu z osobna, a najbardziej:
Eydryth Oczywiście:*:*:*:*:*
Anici:*:*:*:*
BachaAnce:*:*:*
Sławkowi:*:*:*:*, któey jak ja ostatnio zanikł, ale czekamy z otwatymi ramionami;*:*

Reszta też:*:*:*:*:*

A mnie za co? ;>
Pozdrawiam ;*

no dobra, pisałam wcześniej, że problemy raz są, a raz ich nie ma. A właśnie się pojawił... właściewie, to ten problem istniał już dosyć dlugo, ale teraz to już szczyt. A chodzi o pewną osobę. Ja już sama nie wiem, do kogo mam się z tym zwracać, tzn my nie wiemy, bo to równiez dotyczy w jakiś sposób BachAnki.
No ale do rzeczy. Jest sobie Pewna Osoba, która od zawsze stwarzała problemy, ale zazwyczaj nie było to nic poważnego (jeśli nie liczyć uprzykszania życia kilku osobom). Jakiś czas temu zaczęła się szczycić tym, że służy szatanowi. Może ja ominę całą historię naszej znajomości. Oficjalnie planuje popełnić samobójstwo. No dobra, może nie tak oficjalnie, zwierzyła się tylko jednej osobie. Jako że MY byłysmy z nią KIEDYŚ blisko, dowiedziałysmy się o tym również. Samobójstwo jest już zaplanowane, czasu coraz mniej, a my nie wiemy jak pomóc. Tym bardziej, że nie chcemy plątać się znów w tą toksyczną znajomosć.
Nie oczekuję od was rozwiązania tej sprawy, bo ja sama niewiele wiem, ale skoro to jest problem, a tu się opisuje problemy, a my nadal nie wiemy co robić, to czemu nie spróbować i tutaj. Dziś jest piątek, co oznacza, że wieczorem będziemy rozmawiały o tym z księdzem. Mam nadzieję, że on nam pomoże. A właściewie JEJ pomoże. no, to tyle...