Forum Forum Umocnionych w Chrystusie ;) Strona Główna FAQ Użytkownicy Szukaj Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj Rejestracja
Forum Umocnionych w Chrystusie ;)
Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia! [Flp 4,13]
 Problemy! Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
BachAnka
Administrator, czyli ja tu rządzę xD



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków ;)

PostWysłany: Śro 17:43, 15 Sie 2007 Powrót do góry

ożesz Sad tak... smutno. I tak spokojnie? osz. :* dobrze, że jesteś spokojna.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eydryth
Forumowy Psycholog
Forumowy Psycholog



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 19:01, 15 Sie 2007 Powrót do góry

Tak.. spokojnie... To mnie cieszy... Bo nie utraciliśmy ze sobą kontaktu, nawet jeśli byśmy stwierdzili że to był błąd.. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BachAnka
Administrator, czyli ja tu rządzę xD



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków ;)

PostWysłany: Czw 20:55, 16 Sie 2007 Powrót do góry

nie żebym Cię chciała martwić, albo żebym mówiła "a nie mówiłam" tylko u nas też tak było :/ no i co ? i nic... pisałam na gg. nieważne. Na pewno Krzsiu jest zdecydowanie bardziej dojrzały emocjonalnie niż Łoś :/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eydryth
Forumowy Psycholog
Forumowy Psycholog



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 10:29, 17 Sie 2007 Powrót do góry

Teraz to Krzysiek do mnie wciąż pisze... Ja tylko odpisuje... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lost Spirit
Mega postopisarka (6)
Mega postopisarka (6)



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 2033
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Innego Świata.

PostWysłany: Pon 0:16, 20 Sie 2007 Powrót do góry

smutek. pelno smutku. wciaz smutek. co mam z tym zrobic? ponad rok temu, ksiadz powiedzial mi, ze uderza go we mnie ten ogrom smutku. potem to sie poglebilo, choc staralam sie chowac to w sobie. nie mam juz chyba sily.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Eydryth
Forumowy Psycholog
Forumowy Psycholog



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 10:17, 20 Sie 2007 Powrót do góry

Hmn.. Może twoje towarzystwo nie daje ci możliwości pozytywnego myślenia? Ja miałam niedawno ten sam problem.. Przy Krzyśku, innych znajomych wciąż byłam smutna, miałam negatywne myślenie. A przecież tak naprawdę taka nie jestem! No i trafił się taki Kamil, co to wszystko zmienił Very Happy Po spotkaniu z nim nie mogłam przestać się uśmiechać, a przy nim poprostu wiem, że żyje Wink I bardzo mu za to dziękuje.. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
SaGa
Administrator, czyli ja tu rządzę xD



Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 2459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 12:43, 20 Sie 2007 Powrót do góry

hmm.. ja proponuję przeprowadzić takie małe 'śledztwo' Wink
co jest powodem (powodami) smutku?
w jakich sytuacjach smutek jest glębszy, a w jakich mniej zauważalny?
co zwykle pomagało w wyjściu z 'dołka'?

ja sama też bardzo często mam problemy ze smutkiem i wiem , że to nie jest łatwa sytuacja Sad
w każdym bądź razie obiecuję modlitwę! ;*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BachAnka
Administrator, czyli ja tu rządzę xD



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków ;)

PostWysłany: Pon 15:18, 27 Sie 2007 Powrót do góry

no ja właśnie chyba choruję na smutek... i tak naprawdę... chyba mi czegoś brak, dlatego zaczynam użalać się nad sobą, co żeby ktoś to zauważył i się głebiej zainteresował... a potem ten stan coraz bardziej zaczyna mi się podobać no i ide coraz, niżej, niżej, niżej... nie żebym się staczała, bo niby mam swój system wartości, ale jest mi po prostu coraz smutniej... bo chyba powoli zaczęłam tracić sens. i wiarę w cokolwiek. Boję się tego Sad zawsze kiedy wracałam ze spowiedzi takie smutki szybko mijały, czułam się lepiej. Niedawno byłam u spowiedzi. Przeżyłąm ją zupełnie inaczej. Dobrze. Lepiej niż zwykle. Tylko po niej chyba nic się nie zmieniło. Nadal jestem smutna, czuję się głupia i winna wszystkiemu co się dookoła dzieje... Sad

Brak mi jakiegokolwiek światełka z przodu Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Regulamin