Forum Umocnionych w Chrystusie ;)

spróbuje... Wink

a u mnie ostatnio jakos w ogole dziwnie...

wole chyba zamilknac

dzwinie? Coś się dzieje? Jesli tak to zapraszam na dział 'Problemy' żebyśmy tutaj nie offtopowały Smile

Do działu:
Dochodzę do wniosku,że modlitwy pomagają. Zawsze.
Np. odkąd modlę się do Ducha Świętego, mam coraz lepszą pamięc. Szybciej wszystko łapię.
Nie wiem czy się rozwijam, czy naprawdę została tknięta we mnie mądrośc. Byc może moje modlitwy zostały wysłuchane. Może to głupia teoria, ale sama wiara podtrzymuje, mnie przy przekonaniu, że mogę wszystko zapamiętac. A ponoc wiara czyni cuda..

tak, to prawda Smile

Wiara jest wspaniała, naprawdę pomaga. Modliłam się za Was na dniach skupienia. Nie jestem dobra w modlitwie, ale staram się i wciąż uczę.

A słyszeliście może o mocy Dusz Czyśccowych?
Pani na religii nam opowiadała. ;> Czasem powie coś ciekawego..

Ponoc, kiedy się za nie modlimy, one tego nie zapominają. Kiedys na pewno się nam odwdzięczą. Przeciez one same nie mogą sobie pomóc. Tylko dzięki nam, a własciwie naszym modlitwom, mogą zaznac wiecznego spokoju.

Powiedziała nam również, że wieczorami prosi Dusze o obudzenie jej rano o danej godzinie. I nie wiadomo jakim cudem wstaje o chcianej godzinie, przed budzikiem. Mimo to jest wypoczęta i wyspana. Jak to możliwe?

Mnie się zdaje, ze to dzięki wiarze...
Takie trochę paranormalne zjawiska.

P.S Kiedys zaspała.. i miała się spoźnic na zajęcia. Dziwnym trafem zajęcia przesunięto na późniejszą godzinę ;>

Wiara, modlitwa faktycznie czyni cuda Smile

Chyba każdy wierzący i ufający Panu nie raz ma szanse się o tym przekonać Wink

Ja miałam nieraz takie okazje Smile

I mam nadzieję, że będzie ich więcej.

A swoją drogą dzięki aniciu za tą informacje o duszach w czyśćcu. Moja babcia pewnie też gdzieś tam jest. A tak rzadko się za nią modlę... Sad

Sama nie wiem jak... do kogo konkretnie? Do Maryi? Podobno Pan tylko Jej nie potrafi odmówić... Smile

Musze się poprawić.... Neutral

Saguś...

Tymi kropkami troche rozciągnęłaś to forum... nie wygląda to zbyt korzystnie Confused

To moje zdanie Razz

Tak... zapewne miałaś już bieżmowanie? Wink

Dzięki temu łatwiej otrzymać dary ducha świętego...

Eeeee....przepraszam... Sad

Zaraz coś z tym zrobię!

A bierzmowanie mam dopiero za rok Wink

Ja się eeee...wczoraj.nie..przedwczoraj a tam nieważne- w piątek wieczorem Smile się pomodliłam, aby Bóg zesłał mi Ducha Świętego, Ducha mądrości i pracowitości, abym jakoś napisała o tą pracę o komunizmnie na poniedziałek.

I wczoraj wieczorem tak się wzięłam, że mam już prawie 4 strony, a jak wysłałam to mojej historyczce na gadu to powiedziała, że bardzo się jej podoba SmileSmile
A w ogóle oprócz Swego Ducha, Bóg zesłał mi kochanego Gościa (dziękuje:), mamę i tatę, których wspomnienia z tamtych czasów bardzo mi się przydaly Very Happy Very Happy

Kto nie boi się wierzyć, że się uda?
Ja nie!
Ja wierzę!- Wiara czyni cuda!

Pozdrawiam:*

Ps. Wiesz Gościu, nagle stałeś się moim wujkiem ( mogę mówić wujaszku?? Razz), a Twoja Szanowna Mamusia znajomą mojej mamy RazzRazz
Mam nadzieję, że sie nie gniewasz Wink

A tak w ogóle to forum się też trochę rozciagnęlo przez te obrazki rangowe...

Ale chyba nie jest tak bardzo źle?

AAAAAaaaaa... no to po bieżmowaniu to będziesz miała łatwiej z darami ducha świętego. Ale pamiętaj aby ten dzień przeżyć tak jak trzeba, bo ja niestety nie przeżywałam tego wogóle.. Byłam skupiona na chłopaku, który mi się podobał i zupełnie zapomniałam po co właściwie jestem na tej Mszy... Sad

Ale mieliśmy bp.Małysiaka xD To jest gość... Jak coś powie to... Hehehe...

uhmmmm..

Ja w sumie ostatnio się zastanawiałam nawet nad imieniem trzecim i wpadło mi do głowy: Nadzieja Wink

Co o tym myślisz, Dianka?

Bardzo ładne Wink

Tylko żeby ktoś ci potem nie powiedział, że Nadzieja jest matką głupich Razz

Chociaż zawsze możesz odpowiedzieć: Ale bez niej nie da się żyć... Razz

Lub Ale każda matka kocha swoje dzieci i ich nigdy nie opuszcza Wink

Pomysł mi się podoba Wink