Forum Umocnionych w Chrystusie ;)

- gadalam z Galem dzis

poprawiła się pogoda.
wyzdrowialam. nareszcie

nie sądziłam, że kiedyś się z tego ucieszę, ale jednak się ucieszyłam, uradowałam i to bardzo:
odezwała się do mnie na gg długo nie widziana i nie słyszana Jagoda Smile

- noc z Gooś
- pół dnia z ludźmi - najpierw film z Marcinem i Aleksem, potem spotkanie z Wojtem, Pawłem, Aną, Sylą, Zygą i Starą Kiej
- kolejna noc przed kompem xD

to, że ktoś bardzo mi bliski mnie przytuli i powiedział "Oluś będzie dobrze"

- wczorajsze spotkania z Piotrem i Gooś, dzisiejsze wspólnie
- dłuuuuga dyskusja filozoficzna

ciepłe słowa...

- wczorajszo-dzisiejsza (bo nocna) dyskusja/pomoc Jemu - czyli kumplowi, w którym się bujałam ostatni rok ^^ (przyjaźnimy się, a mnie jakoś nie zabolało to, że nic do mnie nie miał Neutral

dobrze jest tak, jak jest)
- wczorajsza rozmowa z Piotrem
- my sundown w głośnikach Wink

on ;]

- pseudo burza Wink

zakonczenie dnia koncertem ;]

pewna 50- letnia pani, która uraczyła nas swoją obecnością [właściwie to jest jakaś tam moja daleka ciocia Razz

], w każdym razie bardzo pozytywna i żywiołowa kobieta, rozsiewająca wokół siebie niezmierzone pokłady energii Smile

chciałabym kiedyś być takim człowiekiem jak ona... niby to poważna, ale radosna i szczęśliwa Smile

a jaka mądra przy tym Very Happy

- jestem w Mierzynie (domek nad jeziorem)
- mam neta mimo wszystko (bezprzewodowy działa Razz

)
- gadam sobie z Marcinem

- bylam sobie wieczorem sama nad jeziorem sie wykapac
- dostalam kolejnego maila od kumpel, ktore sa w Anglii na kursie jezykowym
- czuje sie tutaj szczesliwa

- Marcin do mnie rano zadzwonil, zeby mnie obudzic, po czym gadalismy 1,5h przez telefon ^^