Forum Umocnionych w Chrystusie ;)

* Ehh... Coś nie tak po między gejem, a burakiem (ah jak my się słodko nazywamy Very Happy

). Tj. Mateuszem i Kucią. I nie było dzisiaj tak fajnie jak zawsze bo się nie odzywali do siebie.

* Zachowanie mojej wychowawczyni w stosunku do Darci.

-wczorajsza kłótnia...

jutro środa :/

-nauka...
-lekka zazdrość o Misiaczka... Sad

Na szczęście wczoraj się z niej wyleczyłam, ale była...

- chyba będę chora...

- bardzo źle mi.

- jeszcze bardziej chora po wczorajszych zakupach.. ;(

przeraża mnie 'pustość' niektórych lasek z mojej grupy do bierzmowania:
"a jak bardzo przed kolano można tą spódniczkę na bierzmowanie?"
"a to prawda, że nie można przyjść w szpilkach?!"

żal.pl <ściana>

no i jeszcze data mojego bierzmowania: 24 kwietnia, czyli dzień PO moich egzaminach, a tak liczyłam, że będę na nich oświecona przez Ducha Św. a tu co?!

trzeba będzie sobie inaczej poradzić xDD

- ciągły brak wystarczającej ilości czasu dla Niego, nawet mimo ferii

- zbyt ciężkie rozmowy

* We wtorek miał miejsce "rozpad" mojej rodziny.
* Pani A. :/:/:/:/:/

- jutro do szkoły. przyrzekam, że umrę.

- ja podobnie jak Lost. (ale nie umierajmy, jak to forum bez nas przeżyje, hę? <przytul> xDD)
- jakiś porąbany referat z fizyki nade mną wisi Neutral

a właściwie to nie on wisi, a jego widmo..
- w środę spr z matmy z geometrii :/ :/
-jutro do tej porąbanej okulistki Neutral

(ale na szczęście tylko na dobór nowych szkieł, bo te już są za słabe. Przynajmniej będę lepiej widziała Very Happy

Co tam, że jeszcze jakieś 2 zmiany szkieł a moje okulary bedą grubości denka od szklanej butelki <lol2>)

-jutro buda... Neutral

-potwornie tęsknie za moim Misiaczkiem.... <beczy> Sad

- szkoła (wpadłam w desperację z tego powodu:()