Forum Forum Umocnionych w Chrystusie ;) Strona Główna FAQ Użytkownicy Szukaj Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj Rejestracja
Forum Umocnionych w Chrystusie ;)
Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia! [Flp 4,13]
 Trzy Drzewa Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Skarpetkaa
Mega postopisarka (6)
Mega postopisarka (6)



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarnków

PostWysłany: Sob 13:31, 12 Maj 2007 Powrót do góry

Trzy drzewa rosnące na wzgórzu rozmawiały o swoich marzeniach i nadziejach. Pierwsze z nich powiedziało: "Mam nadzieje, że pewnego dnia będę ozdobną skrzynią, w której trzymane będą klejnoty i każdy będzie mógł zobaczyć moje piękno." Wtedy drugie drzewo powiedziało: "Może pewnego dnia stanę się potężnym statkiem. Uniosę na swym pokładzie króla i królową i popłyniemy poprzez szerokie wody aż na krańce świata. I każdy będzie czuł się bezpiecznie, z powodu solidności kadłuba, który ze mnie będzie zbudowany." W końcu trzecie drzewo powiedziało: "Chce rosnąć, aby być najwyższe i najbardziej proste w całym lesie. Ludzie zobaczą mnie na szczycie wzgórza i będą spoglądać na moje gałęzie, i myśleć o niebie i o Bogu i o tym, jak blisko Jego jestem".

Po kilku latach modlitwy o to, aby ich marzenia się spełniły, grupa drwali natknęła się na nie. Kiedy zbliżyli się do pierwszego drzewa jeden z nich rzekł: "To tutaj wygląda na silne, wydaje mi się, że będę mógł sprzedać je stolarzowi" i zaczęli je ścinać. Drzewo było szczęśliwe, ponieważ wiedziało, ze stolarz zrobi z niego piękną skrzynie. Przy drugim, drwal powiedział: "To drzewo również wygląda na mocne, powinienem je sprzedać do stoczni" i drugie drzewo również było szczęśliwe, bo wiedziało, że jest to dla niego możliwość stania się potężnym statkiem. Kiedy drwal podszedł do trzeciego drzewa, drzewo było przerażone, gdyż wiedziało, ze jeżeli zostanie ścięte, jego marzenia się nie spełnią. Jeden z drwali postanowił sobie je zabrać.

Wkrótce po przybyciu do stolarza, z pierwszego drzewa zostały zrobione karmniki i żłoby dla zwierząt. Zostało więc postawione w stodole i wypełnione sianem. To wcale nie było to, o co drzewo się modliło. Drugie drzewo zostało cięte i zrobiono z niego małą łódkę rybacka. Skończyły się jego sny o staniu się potężnym statkiem i braniu na swój pokład koronowanych głów. Trzecie z nich zostało pocięte na wielkie belki i pozostawione w ciemności.Lata mijały, i drzewa zapomniały już o swoich marzeniach.

Pewnego dnia mężczyzna i kobieta weszli do szopki. Kobieta urodziła i położyła Dziecię na sianie, wypełniającym żłobek zrobiony z pierwszego drzewa. Drzewo mogło odczuć powagę tego wydarzenia i wiedziało, że nosi największy skarb wszechczasów. Minęło nieco lat. Grupa ludzi wybrała się na połów w łódce zrobionej z drugiego drzewa. Jeden z nich był bardzo zmęczony i ułożył się do snu. Kiedy wypłynęli na szerokie wody, zerwała się burza i drzewo pomyślało, że nie będzie wystarczająco silne, aby zapewnić ludziom bezpieczeństwo. Mężczyźni obudzili śpiącego, a on wstał i powiedział "Pokój!", a wtedy burza ustała. Wtedy już drzewo wiedziało, że ma na swoim pokładzie Króla królów. W końcu przyszedł ktoś i zabrał trzecie drzewo. Było niesione ulicami, tłum zaś kpił z Człowieka, który je niósł. Kiedy się zatrzymali, Człowiek ten został przybity gwoździami do drzewa i podniesiony, aby umierać na szczycie wzgórza. Kiedy nadeszła niedziela, drzewo zrozumiało, że było wystarczająco silne, aby stać na szczycie wzgórza i być tak blisko Boga jak tylko możliwe, ponieważ to na nim został ukrzyżowany Jezus.

Kiedy wydaje ci się, że wszystko idzie nie po twojej myśli, zawsze wiedz, ze Bóg ma dla ciebie pewien plan. Jeśli Mu zaufasz, obdarzy cię hojnie. Każde z drzew otrzymało to, o co prosiło, ale nie w sposób, w jaki to sobie wyobrażało. My nigdy nie wiemy, jakie są plany Boga wobec
nas. Wiemy tylko, że Jego drogi, nie są naszymi drogami, ale Jego drogi są zawsze najlepsze.

...

Od razu powiem, że nie ja jestem autorką i właściwie to nie wiem, czyja to bajka. Wczoraj na wspólnocie ksiądz ją przeczytał i bardzo do mnie trafiła...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Stara Pierdoła
Gość






PostWysłany: Sob 16:19, 12 Maj 2007 Powrót do góry

Wymowa tej bajki może byc zupełnie inna .
Czy drzewo z którego postał krzyż może sobie pogratulować , być z siebie dumne ?

To jest opowieść o przeznaczeniu .
i nikt nie wie co go czeka w życiu .
skoro na świecie jest tyle nieszczęść , zła , zbrodni kogoś to musi dotknąć , ktoś musi byc ofiarą , dlaczego Was akurat ma ON ochronić ???

myślę , że w każdej nawet najgorszej sytuacji można znależć wyjście
nie zawsze bezbolesne ale pozwalające rozpocząć coś od nowa lub kontynuować swoją dalszą drogę .

przeznaczenie ...
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Regulamin