Forum Umocnionych w Chrystusie ;) :: Przegląd tematu

Wysłany: Wto 16:23, 24 Paź 2006 Temat postu:

dzieki...
przyda sie...
:*

Wysłany: Pon 21:51, 23 Paź 2006 Temat postu:

dzięki :* ja za Was też sie modlę =*

Wysłany: Pon 20:34, 23 Paź 2006 Temat postu:

ja sie za Was co niedziele modle na Naszje Mszy... Wink

Wysłany: Pon 20:15, 23 Paź 2006 Temat postu:

jakoś, ale przeżyjemy Smile

chciałąm iść dzisiaj na apel, ale z tej chemii... trochę się uczyłam, ale myślę, że to i tak mało. Ale z drugiej strony... chciałabym się pomodlić z wszystkimi... hmm... nie wiem... zobaczymy, może BachAnka po mnie przyjdzie (w co wątpie).

ech, głowa mnie boli...

Wysłany: Pon 17:59, 23 Paź 2006 Temat postu:

jak zwykle dodam swoje "jakos".

mmmm Sad

Wysłany: Pon 16:45, 23 Paź 2006 Temat postu:

jutro sprawdzian z chemii... nic nie umiem... tzn, z kartkówki dostałam 4 więc coś jednak umiałam, ale to sprawdzian... oczywiście, zaraz idę się uczyć, tylko problem w tym... że kompletnie tego nie czaję!! Sad

no dobra, może nie 'kompletnie' - coś tam na wyczucie zrobię, ale ogólnie to jest do d**y Sad

I jeszcze z niemca dostałam 3, chociaż nie miałam ani jednego błędu!! :/ straciłam za to 10 pkt, bo nie napisałam jakie są zmiany tematów,poprostu nie wiedziałam że trzeba to napisać ;/ gdyby nie to, to miałabym maxa,. III formy - najłatwiejsze co może być Sad

ugh, lepiej idę się uczyć, może czegoś się dowiem od mojego zeszytu (bo oczywiście książki od chemii nie mam, bo stwierdziłam ,ze mi isę nie przyda Razz

)

Ok, ludzie, ja tak marudzę, bo mnie wkurza ta szkoła, ale poza tym, to jest w sumie nawet git Razz

przeżyjemy Smile

Wysłany: Pią 16:09, 20 Paź 2006 Temat postu:

ja tez.

Wysłany: Pią 15:02, 20 Paź 2006 Temat postu:

ja najbardziej jestem na siebie wkurzona, kiedy się NIE nauczę, bo coś tam było ważniejsze, a potem mam problemy.
Bo jeśli się uczę, a mimo to zawalę, to przynajmniej wiem, że się starałam... a tak to tylko i wyłącznie moja wina... a ja jestem strasznie leniwa Razz

Wysłany: Pią 14:46, 20 Paź 2006 Temat postu:

Ja następny tydzień mam zawalony.... Sprawdzian z matmy, łaciny, biologii, historii... masakra :/

Ja za to w tym roku bardzo przywiązuję uwagę do ocen...i mimo iż narazie nie mam żadnej 2 ani 1, (choc pewnie i tak bedzie piewsza 1 z matmy :/) to jak wiem, że zawale, jestem na siebie wściekła bo się nauczyłam, a nie wyszło.... Czuje się wtedy bezradna... bo jak się nie naucze to wiem, że mogłam i że bym może potrafiła.... Neutral

eh...

Wysłany: Czw 21:26, 19 Paź 2006 Temat postu:

nie mielismy spr -> przelozyla na "za tydzien" dzieki czemu w przyszlym tygodniu mamy znow kolo 5 spr ;]

Wysłany: Czw 16:01, 19 Paź 2006 Temat postu:

heh...no to fajny nauczyciel Razz

A ja dziś zdałam tą fizykę na 5 ^^ Very Happy

Dzięki za trzymanie kciuków:*

Ciekawe, czy Lost poszło równie dobrze...
Mam nadzieje, ze tak Smile

Wysłany: Czw 15:38, 19 Paź 2006 Temat postu:

O! dzisiaj nawet geografię zawaliłam! Na historii chciałam się uczyć, tak mnie coś natchnęło, ale potem otrzymałam sudoku, więc już mi się nie chciało z gegry uczyć Razz

rozwiązałam 2 sudoku na historii, a na geografii... "no to teraz wyciągamy karteczki!" Shocked

loool, nic nie umiałam Razz

poprawi się Razz

No i muszę jeszcze bratu podziękować serdecznie, bo dzięki niemu facet mnie z historii nie zapytał Razz

Bo tak sobie szuka kogoś, kogo może zapytać, któraś tam osoba z rzędu już pałę dostała, i patrzy... "no a numer ósmy... gdzie jesteś?" No to robię wielkie oczy i mu mówię, że ja to ja. A on "aaa! to ta siostra humanisty! jak tam brat? on teraz w maturalnej klasie, nie? a co zdaje?"
ja mówię, że polski, jakiś język i biologię prawdopodobnie. a on wielkie oczy "biologię? to co ta za humanista? czemu on historii nie zdaje? ajajaj, no to już nie jest humanistą! nie dla mnie! numerek piętnasty do odpowiedzi!" <lol> oczywiście piętnasty też nie poszedł. facet jest gwiezdy Razz

Wysłany: Śro 21:51, 18 Paź 2006 Temat postu:

ostatnio jak cokolwiek zawalam, to sie z tego smieje.
olew.

jasne, ze damy!

dzieki Sagus, za Ciebie tez trzymam Wink

Wysłany: Śro 21:46, 18 Paź 2006 Temat postu:

ja w ostatnim czasie zawaliłam matmę, fizę, niemiecki i polski, a w piątek zawalam chemię.

Z matmy sprawdzian - jeszcze nie wiem CO, ale wiem, że tragicznie
z fizyki - 11,5 pkt na 20 :/
z niemca - facet perfidnie mi się w twarz śmiał z moich błędów na sprawdzianie... :/
z polskiego - sprawdzian z Pana Tadeusza, którego nie przeczytałam Razz

tzn przeczytałam jakies kiepskie streszczenie.

Z chemii mam zamiar się nauczyć, lae jak narazie nic z tego nie czaje :/

DAMY RADĘ, co nie? Wink

Wysłany: Śro 20:53, 18 Paź 2006 Temat postu:

No to trzymamy :*

Ja też proszę- jutro kartkówa z fizy..błeee=/

Ale będzie gut;) Chyba...