Autor Wiadomość
areczkos
PostWysłany: Śro 14:38, 14 Lis 2018   Temat postu:

Warto się codziennie modlić : )
Eydryth
PostWysłany: Nie 15:33, 08 Kwi 2007   Temat postu:

Odkryłam w jaki sposób mogę złożyć moją modlitwę w całość, żeby nie była chaotyczna... Spisuje swoje myśli na papier w postaci wiersza.. I tak o to powstał mój pierwszy wiersz... Który jest także dla WAS, abyście mogli przeżyć trochę refleksji.. Smile Zapraszam... wiersz ten znajdziecie na moim blogu.. a link znajduje sie poniżej Razz
anicia
PostWysłany: Nie 13:31, 08 Kwi 2007   Temat postu:

A mnie ostatnio fascynuje modlitwa św Franciszka z Asyżu:


Panie, uczyń mnie narzędziem Twego pokoju.
Tam, gdzie nienawiść - pozwól mi siać miłość,
gdzie krzywda - przebaczenie,
gdzie zwątpienie - wiarę,
gdzie rozpacz - nadzieję,
gdzie mrok - światło,
tam gdzie smutek - radość.
Spraw, Panie, abym nie tyle szukał pociechy,
ile pociechę dawał;
nie tyle szukał zrozumienia, co rozumiał
nie tyle był kochany, ile kochał.

Albowiem dając - otrzymujemy,
przebaczając - zyskujemy przebaczenie,
a umierając - rodzimy się do życia wiecznego.


słowa są tak dobrane, że mnie zapiera dech w piersiach, kiedy czytam..

a tak poza tą modlitwą lubię inne.. nawet litanie, pacierz jest czasem dla mnie wzruszający a zarazem pełen radości.
Lost Spirit
PostWysłany: Sob 12:24, 07 Kwi 2007   Temat postu:

niby 'dziecieca' modlitwa, ale moja ukochana - 'Aniele Bozy'
i spiewac uwielbiam, a wtedy modle sie potrojnie Very Happy
Eydryth
PostWysłany: Pią 20:29, 06 Kwi 2007   Temat postu:

Ja uwielbiam "Pod Twoją obronę.." oraz koronkę do Bożego Miłosierdzia Smile
SaGa
PostWysłany: Pią 12:42, 06 Kwi 2007   Temat postu:

heh ;]
rózanica tez lubie dziesiatke sobie odmowic Smile
Skarpetkaa
PostWysłany: Pią 12:36, 06 Kwi 2007   Temat postu:

ja uwielbiam Antyfonę- Pod Twoją obronę :] W ogóle lubię sobie odmówić dziesiątkę różańca, ale już cały to za wiele Razz
I tak jak Saga, lubię pieśni, chociaż śpiewać nie umiem [ale kto fałszuje dla Pana, modli się potrójnie Razz]
SaGa
PostWysłany: Pią 12:20, 06 Kwi 2007   Temat postu:

A ja tak (dalej w temacie ofkors) chcę zapytać czy macie swoje ulubione modlitwy?
bo ja niedawno zaczęłam odmawiać Koronkę do Najświętszego Oblicza Jezusa i ta modlitwa naprawdę wiele mi daje!
oprócz tego standartowo Ojcze Nasz, bo to taka z serca i szczera!

No i oczywiście spiew Smile
Kto śpiewa się dwa razy modli, a ja kocham śpiewać Panu, jest tak wiele ślicznych pieśni..

A Wy macie jakieś swoje ulubione modlitwy?
SaGa
PostWysłany: Pią 15:35, 23 Lut 2007   Temat postu:

Pokolenie JP 2 wkracza do akcji? Very Happy
u mnie coś o podobnym temacie na blogu (www.mysli-moje-niepoukladane.mylog.pl) jesli ktoś ma ochotę zaparszam! Very Happy
Eydryth
PostWysłany: Pią 15:34, 23 Lut 2007   Temat postu:

eeeee tam... wcale nie opanują Wink Przyszłość należy do nas MŁODYCH!!!!! W nas pokładał i nadal pokłada nadzieję Jan Paweł II Smile Dawajmy przykład wszystkim, my MŁODZI!!! Jak powinno się modlić, jak powinno się chwalić PANA Smile
SaGa
PostWysłany: Pią 15:31, 23 Lut 2007   Temat postu:

nom....a nas często upominają o byle co w tym kościele Neutral znalazły sie..może by chociaż jakiś przyklad dawaly?
ale im sie wydaje ze są dobre..

moherowe berety opanują niedługo swiat...
Eydryth
PostWysłany: Pon 19:06, 19 Lut 2007   Temat postu:

Tak.. dewodki są wkurzające Neutral Niestety ale chyba każdego takie babcie wkurzają... Nawet jeśli szczerze się modlą... One poprostu są takie denerwujące.. nic dodać nic ująć...
SaGa
PostWysłany: Pon 18:02, 19 Lut 2007   Temat postu:

Nie bój sie,Dianko. On na pewno to rozumie i cieszy się, ze pomimo tego, że Twoja modllitwa jest taka niepoukladana to i tak z Nim rozmawiasz Wink

A co do takiego 'klepania tysiąca litanii po kolei', wcale ich nie rozumiejąc to mnie szczerze mówiąc (wiem, że to może niestosowne) denerwują takie babcie, co to przychodzą z modlitewnikami do kościoła i mruczą te litanie pod nosem przed mszą, ale tak, że conajmniej 3 ławki za nimi je słychać Neutral
Bo chyba o to chodzi, że się skupić, a nie przeszkadzać innym Sad
Eydryth
PostWysłany: Pon 16:56, 19 Lut 2007   Temat postu:

Ja zawsze modliłam się spontanicznie... Zawsze wkurzały mnie te wszystki modlitwy ułożone. Nie rozumiałam ich. Teraz rozumiem, ale mimo wszystko najczęściej modle się spontanicznie. Mówię o wszystkim od siebie. Ale ostatnio... trochę się gubie. Nie potrafie się skupić.. Najpierw mówię prośbę, potem dziękuje, potem znów przypomina mi się jakaś prośba, jakieś podziękowanie. I wstyd mi przed Panem, że ta moja modlitwa jest tak chaotyczna Sad
Lost Spirit
PostWysłany: Pon 11:44, 19 Lut 2007   Temat postu:

no wlasnie, tez nie lubie schematow.
poza tym jakies wyobraznia o 'idealnej' modlitwie sa wedlug mnie bezpodstawne, bo kazdy modli sie na swoj sposob, najlepszy dla niego.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group