Autor |
Wiadomość |
Eydryth
|
Wysłany:
Sob 18:08, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
o tak! Szalenie szczęśliwa ^ ^ Może wreszcie się uda? |
|
|
SaGa
|
Wysłany:
Pią 17:37, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
ładnie, ładnie Dianko szczególnie drugi wiersz bardzo mi się spodobał.
bardzo się cieszę, że znowu jesteś szczęśliwa )
buź :*:* |
|
|
Eydryth
|
Wysłany:
Wto 19:15, 16 Paź 2007 Temat postu: |
|
Nowe dwa wiersze... Są radosne... tylko moja "muza" się zmieniła ^ ^
PARA DUSZ
Słońca blask
oślepia nas.
Promienie jasne
zarysowują kształt
dwóch cieni,
dwóch dusz.
Przytulone,
Nie widzą zewnętrznego świata,
Choćby ich wołano,
nie słyszą nic.
Zapatrzeni w siebie,
cieszą się swoją bliskością.
Uśmiechają się,
bez przerwy...
są tak szczęśliwi...
Ona.. roześmiana,
zarumieniona,
spogląda na niego z ukradka.
On... śmieje się oczami,
patrzy śmiało na nią,
gładzi delikatnie jej policzek...
A ich myśli...
Splatają się w jedną...
"Jak to dobrze, że mamy siebie!"
_______________________________
RADOŚĆ TWOICH OCZU
Głęboka chwila milczenia zapadła.
Jesteś tak blisko...
Ale jedyne co teraz przyciąga mój wzrok,
to Twe błękitne oczy.
Tak piękne,
Tak ciepłe...
Niebo przy nich jest blade,
A morze śródziemne szare...
Tak duże,
Tak pełne radości...
Uśmiech ust jest przy nich smutkiem,
A ciepło promieni słonecznych jest chłodem.
Patrz...
Niech te oczy nie odrywają spojrzenia
od moich...
Patrz...
Nie chcę przestać ich widzieć,
bo one sprawiają, że się uśmiecham. |
|
|
Eydryth
|
Wysłany:
Sob 18:42, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Przyjdzie to twoje szczescie :* Wierze, że będzie dobrze!!!! |
|
|
SaGa
|
Wysłany:
Sob 18:26, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Szczęście.
Pojęcie względne.
Czasem tak blisko,
a czasem zbyt daleko.
A czasem już nawet o krok..
Słaby człowiek
snuje plany
o Szczęściu.
A ono?
Odwraca się plecami i mówi:
"Nie dziś. Moze innym razem"
A gdy szczęście jest daleko?
Prawie tak daleko, jak linia horyzontu?
Także snujemy plany.
Pełni nadziei układamy wszystko
literka po literce,
krok po kroku.
I gdy już wystarczy wyciągnąć dłoń
...
Szczęście ucieka.
Moje małe Szczęście!
Gdy jednak zechesz mnie uSzczęśliwić
tchnij malutką iskierkę spełnienia
w moje plany.
W plany Wariatki,
dla której szczęście
jest rzeczą względną.
ułożone przed chwilą.
niech ktoś kopnie moje szczęście i kaze mu odnaleźć drogę do mych marzeń... |
|
|
Eydryth
|
Wysłany:
Czw 13:30, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
Śliczne Zrozumiałe i piękne... Takie... ehh... smutne... |
|
|
Skarpetkaa
|
Wysłany:
Śro 21:44, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
napisałam po angielsku... przed chwilą. Więc jeśli są błędy to przepraszam, bo kompletnie nie umiem angielskiego
'psychedelic'
Take a look
It’s a knife
In this book
There’s no life
What can help
Who can help me?
I don’t know, I don’t know, I don’t know
I just don’t know…
… me
That’s the reason why
I need someone by my side
That’s the reason why
I need someone in my heart
It’s my tear
Wanna dry
Can you hear?
I can’t cry
Who can help
Could you help me?
I don’t like, I don’t like, I don’t like
I just don’t like…
… me |
|
|
Skarpetkaa
|
Wysłany:
Śro 15:17, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
wiersz kogoś, komu jest źle, ale albo nie chce sobie uświadomić, z jakiego powodu, albo nie może...
przynajmniej takie odnoszę wrażenie, może dlatego, że jestem w takiej sytuacji... |
|
|
Lost Spirit
|
Wysłany:
Wto 22:27, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
maleję, maleję...
złap mnie!
uciekam.
szpary między torami wypełnione krwistą żywicą.
czerwona glina i tu i tam.
obserwuję pełną tarczę księżyca spod okopu świeżej ziemi
w pyle
ginę
klęczałam pod powierzchnią
na chwilę
tylko chodź...
nie zagłuszaj taktu gdy do Ciebie puka
niespokojna cisza
i ciemności się boję
przed jakąś godziną napisałam.
niepokoi mnie ten wiersz jakoś irracjonalnie.
co myślicie? |
|
|
SaGa
|
Wysłany:
Nie 11:39, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
A ja chciałabym się podzielić z Wami moim wierszem, który wymyśliłam niedawno, jak wracałam z Bielska.
Niepokój.
Pełna niepokoju dusza.
Przeczucie zła.
Pełen przeczucia zła umysł.
Strach.
Pełne paraliżującego strachu serce.
Drżące serce,
szybciej bijące serce,
a wokół cisza, groźna cisza.
Obojętność wisi nad nią,
nad niepokojem, przeczuciem, strachem.
Oczyma - lustrzanymi odbiciami lęku,
szuka swego ukochanego,
lecz go nie znajduje.
A niepokój, przeczucie, strach rosną.
Z minuty na minutę.
Pomimo ciszy, milczenia
jej dusza śpiewa,
mrożącą krew pieśń.
Pieśń niepokoju, przeczucia, strachu.
I nagle znak!
Coś przerywa ciszę.
'Wszystko w porządku, kochana'.
Lecz jego przygnębiony głos,
przeczy wypowiadanym słowom.
Wiedziała, że coś w nim
upadlo, zgnięło.
Tylko co?
Umarla nadzieja.
Upadła na twardą skałę nienawiści.
Lecz ona nie wierzyła.
Wiedziała, że nadzieja nie upada.
Jest nieśmiertelna,
pomimo cierpień, bólu i zawodów.
Płomień nadziei po prostu
na chwilkę zniknął w otchłani jego duszy.
Coś go przykrylo,
zasłoniło jego blask.
Lecz tylko na chwilkę.
Ona wiedziała.
Nadzieja nigdy znów nie powstaje,
bo nigdy do końca nie upada.
Wystarczy tylko
jeden większy płomień nadziei,
a ten wygasający,
zapłonie świetlistym blaskiem.
Ona była tym płomieniem,
a wskrzeszenie jego nadziei
było jej misją.
I udało się.
Bo drugi czlowiek musi rozpalać na nowo
ogień nadziei,
tam gdzie jego niedostatek.
i jak?
to chyba mój pierwszy wiersz w trzeciej osobie
bo zawsze pisze wiersze o swoich uczuciach, a tu nie |
|
|
SaGa
|
Wysłany:
Pią 19:38, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
nom tak:D
mily prezent |
|
|
Eydryth
|
Wysłany:
Pią 19:37, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
dziękuję Właśnie wyślę ten wiersz Krzysiowi w liście... bo on chce... A wie tylko ogólnie o czym jest ten wiersz |
|
|
SaGa
|
Wysłany:
Pią 19:00, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
piękny |
|
|
Eydryth
|
Wysłany:
Pią 18:43, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
Dziś napisałam kolejny wiersz
Gdy patrzysz na mnie,
Czuję jakby Twój wzrok
Pieścił mnie delikatnie.
Oczy Twoje.. Brązowe
Przenikają mnie
Na wskroś.
To uczucie
Napełnia mnie zdumieniem.
Nie wiedziałam,
Że można tak
Na kogoś patrzeć.
Głębia miłości,
Jaka z nich wypływa,
Przenika mnie całą.
Kocham to spojrzenie,
Gdy wpatrujesz się
Z tym rozmarzonym wzrokiem.
W nim widać jedynie
Ten żar miłości.
Patrz...
Ja ci pozwalam...
Zniewalaj mnie tym spojrzeniem,
Niczego tak nie pragnę!
Patrz...
W moje oczy.
I czytaj co w nich się kryje.
Nie ucieknę już
od twojego kojącego spojrzenia.
Pragnę wpatrywać się w niego
Nieustannie...
I czuć jak mnie pieści. |
|
|
Eydryth
|
Wysłany:
Pią 15:44, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
Mam zamiar zacząć pisać wiersze kiedy właśnie jestem szczęśliwa, żeby były o szczęśliwej miłości.. pięknej miłości UWAGA! ODRADZAM SIĘ JAK FENIKS Z POPIOŁU (co nie oznacza, że wogóle znikną smutne wiersze ) |
|
|